piątek, 24 sierpnia 2018

Szklane schody – od pomiarów do realizacji

Każde tworzone schody wymagają wykonania szczegółowych pomiarów, które następnie przeniesione zostaną na projekt schodów. Bez wykonania dokładnych pomiarów, dobre zaprojektowanie schodów jest niemożliwe. Dlatego z najwyższą starannością podchodzimy do tego tematu. Dziś chcemy Wam przedstawić nieco naszej “kuchni” czyli jak wykonujemy schody, zaczynając od pomiarów po sam projekt i wykonanie! 


Charakteryzacja schodów

Zarówno projekt jak i sama konstrukcja zostały oparte na dwóch podwójnych nierdzewnych belkach, które uprzednio zostały wycięte za pomocą lasera. Tak przygotowana powierzchnia stanowi dobry punkt wyjścia do dalszej obróbki. Na miejscu, w siedzibie firmy przy ulicy Przemysłowej w Mrągowie, wykonano pozostałe elementy schodów, a cała ich konstrukcja została połączona w segmenty, tak aby podczas transportu materiał był jak najlżejszy, a w przypadku szybkiego montażu - jak największy. 

Parametry techniczne:

(zdjęcie projektu)

wysokość schodów – 306 cm
szerokość stopni – 93 cm
grubość szkła stopnia – 3,2 cm (3x10mm + folia 2mm)
głębokość stopnia – 26 cm
wysokość między stopniami – 19,1 cm
odległość między balustradami – 98 cm

Szklane stopnie tych schodów składają się z trzech (hartowanych i laminowanych) tafli szkła o grubości 10 milimetrów. Na życzenie klienta nie został zastosowany żaden antypoślizgowy nadruk, które wielokrotnie stosujemy, gdy tylko klient zażyczy sobie ten element ochronny. Oczywiście antypoślizgowy nadruk wpływa na wygląd schodów, ale z doświadczenia wiemy, że części klientom w ogóle to nie przeszkadza. Tak wygląda fragment naszego projektu (kliknij, by powiększyć).



W tej realizacji, stopnie zostały przymocowane za pomocą czterech stożkowych śrub, które zlicowały się z powierzchnią górną stopnia. Dodatkowym atutem zastosowania tego typu śrub jest to, że nie wystają ponad powierzchnię i mają plastikową stożkową tulejkę we wgłębieniu, tak aby powierzchnia stopnia od góry była jednolita. Sama śruba, która przechodzi na przelot stopnia, zakończona jest specjalną blaszką, która zamyka cały element mocowania. W przypadku podwójnej konstrukcji, czyli takiej składającej się z dwóch podwójnych belek, blaszka znajduje się również pomiędzy stopniami, a całe łączenie jest prawie niewidoczne dla oka.



Projekt uwzględniał również budowę szklanej balustrady. W tym przypadku zostały zastosowane dwie hartowane i laminowane tafle szkła o identycznej grubości, co szklane stopnie, a sam pochwyt balustrady przykręcono do boku (od strony wchodzącej) w formie nierdzewnego kwadratowego profila o wymiarach 3x3, który został zamocowany rotulami (śruba i dwa krążki) do górnej części szkła.

Montaż schodów


Sam montaż szklanych schodów powinien zostać uprzednio dobrze zaplanowany. Dlaczego? Po pierwsze belki muszą być dobrze zakotwiczone do dolnej, konstrukcyjnej części podłogi, a to wiąże się z wcześniejszym jej przygotowaniem. Żeby uniknąć ewentualnych zniszczeń podłogi, kontaktujemy się z klientem, w celu przygotowania odpowiednich wgłębień. Wygląda to w ten sposób, że na etapie zalewania posadzki, pozostawia się miejsca nie zalane w postaci dwóch kwadratowych otworów. W wyznaczonym miejscu belki są kotwione, a następnie, powstała „dziura” wypełniana jest styropianem i zalewana betonem. Element kotwiczenia w końcowym etapie jest zupełnie niewidoczny dla klienta. Tak wygląda projekt mocowania schodów (kliknij, by powiększyć).






Generalnie schody mocowane mogą być na dwa sposoby – do góry stropu, albo do czoła stropu. Czasem,  przy dużych konstrukcjach schody mocowane są zarówno do czoła jak i do góry stropu. W tym projekcie schody montowane były do czoła stropu. I tu podobnie jak w przypadku dolnego kotwiczenia, musi być kontakt z klientem, który pozostawi wolne miejsca w górnej części konstrukcji.

Dodatkowym zabezpieczeniem schodów może być kotwiczenie boczne, które wskazane jest zwłaszcza przy schodach, które mają zabiegi. Polega to na tym, że w okolicy spocznika, na stronie zewnętrznej mocujemy je do ściany. Ma to na celu ustabilizowanie całej konstrukcji, ponieważ wykonując zabieg na schodach, bardzo silnie przesuwamy środek ciężkości na zewnątrz i to wszystko wymaga podparcia. Schody bez podparcia wymagają większego nakładu finansowego, który związany jest z bardzo kosztowną konstrukcją specjalną, ale oczywiście nie są niemożliwe do wykonania.

Jak wygląda efekt końcowy prac? Zerknijcie!

Czekamy na Wasze pytania i komentarze!
e-mail: tadeusz@tierspol.pl
Tel. 89 741 20 95  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz